Złomowisko i odzysk części

Kiedyś złomowisko kojarzyło nam się z duża ilością rdzewiejących, starych aut. Dziś to całkiem sprawnie działające stacje demontażu aut powypadkowych i zwyczajnie, popsutych. Tu właściwie nic się nie marnuje. Dobre części trafiają do komisów, gdzie sprzedawane są jako używane części zamienne. Elementy niemetalowe poddawane są utylizacji a te części, które są jeszcze przydatne, trafiają na rynek wtórny.

Dalej

Awarie na drodze

Coraz częściej wykupując ubezpieczenie auta, możemy za niewielką opłatą poszerzyć ofertę o ubezpieczenie na wypadek awarii auta w trasie. Dzięki temu w przypadku, gdy nasze auto odmówi posłuszeństwa, wystarczy jeden telefon, by sprawę rozwiązać w krótkim czasie. Działa to tak, że zjawia się pomoc drogowa, która odstawia nasze auto do warsztatu, z którym ubezpieczyciel ma podpisaną umowę.

Dalej

Części i zamienniki

Na naszych drogach jest coraz więcej aut różnej klasy. Niestety nasze drogi są słabo przygotowane do tak dużego ruchu, więc na porządku dziennym są stłuczki, wypadki. Nawet najlepszy kierowca z tego powodu przynajmniej raz w roku musi odwiedzać mechanika. W dużych miastach ta statystyka jest jeszcze gorsza, tam prawie każde auto ma ślady stłuczek.

Dalej

Złomowiska i skup złomu

Na naszych drogach przybywa aut, to sprawia również, że coraz większym problemem stają się auta rozbite czy po prostu auta stare. Nawet w czasie kryzysu, chętnie wymieniamy auta na nowsze, stare auto najczęściej trafia na złom. Auto złom to zawsze był spory problem, teraz coraz częściej auta są po prostu demontowane, przydatne części, trafiają na rynek wtórny, reszta idzie na przetop do hut.

Dalej

Pomoc drogowa

Popsute auto to zawsze duży problem, szczególnie, gdy psuje się w trasie. Niestety może nas to spotkać bez względu na to, ile lat ma auto. Psują się zarówno te nowe, jak i te starsze. Holowanie to już kosztowna sprawa, co dopiero naprawa auta. Nikt tego nie lubi. Holowanie auta na szczęście można wykupić w ramach dodatkowego ubezpieczenia, wtedy nie jesteśmy narażeni na tak duże koszty.

Dalej